Integracja 14. batalionu zmechanizowanego oraz Polsko - Ukraińskiego Batalionu Sił Pokojowych nie zmniejszy liczby żołnierzy a docelowo nawet ją zwiększy - informuje Ministerstwo Obrony Narodowej.
Informacja by ł a odpowiedzi ą na wyst ą pienia pos ł a z Przemy ś la Piotra Toma ń skiego ( PO ).
- W lokalnej prasie pojawiły się informacje, jakoby miał zostać zlikwidowany Polsko - Ukraiński Batalion Sił Pokojowych stacjonujący w Przemyślu. Co miałoby spowodować m.in. brak na lokalnym rynku od kilkunastu do ponad 20 mln złotych, przeniesienie ok. 300 - osobowej kadry wojskowej oraz 500 żołnierzy, utratę pracy przez 100 osób. Czy zmiany związane z integracją przemyskich jednostek nie spowodują negatywnych skutków dla lokalnej społeczności? - pyta ministra MON poseł Tomański.
Z odpowiedzi przekazanej przez Stanisława Komorowskiego, podsekretarza stanu w MON, wynika, że będzie wręcz odwrotnie.
Integracja 14. batalionu zmechanizowanego i Polsko - Ukraińskiego Batalionu Sił Pokojowych, w ramach 5. batalionu strzelców podhalańskich, zakończy się w tym roku.
- Podjęte działania w tym zakresie zmierzają do rozwoju i poprawy efektywności funkcjonowania jednostek wojskowych dyslokowanych w garnizonie Przemyśl - twierdzi Komorowski.
Według niego rozwinięcie takiego batalionu umożliwi stworzenie "efektywnego modułu bojowego w rejonie Bramy Przemyskiej".
- Ocenia się, że docelowy stan ewidencyjny żołnierzy z jednostek wojskowych w Przemyślu będzie wyższy od dotychczasowego - pisze Komorowski.
Polsko - ukraińska współpraca wojskowa będzie kontynuowana w ramach Wielonarodowej Brygady Litewsko - Polsko - Ukraińskiej w Lublinie. Do czasu jego sformowania współdziałanie to będzie realizowane przez 5. batalion strzelców podhalańskich, w którym służbę będzie pełnić większość żołnierzy z obecnego PolUkrBat.